na wolnym.
Nie wszyscy o tym wiedzą, ale od jakiegoś czasu nie trzeba już kraść sampli, by potem udawać przed światem, że wszystko to co mamy to wykwit naszych niezwykłych umiejętności, lub doklejać do setów loopów z rapidshare’a próbując przekonać otoczenie, że wcale tego nie ukradliśmy, a głośnikowy wymiot to właśnie wibracja live act’u.
Nie.
Od jakiegoś czasu wróciliśmy na łono ukulturalnionej cywilizacji i zupełnie jawnie możemy korzystać z dźwiękowej obfitości świata. Co więcej – w formcie .wav. Poprzez stronę http://www.freesound.org/ mamy dostęp do prawie wszystkich dźwieków będących w zakresie, słów naszej wyobraźni.
Tak
Zażynana świnia z hiszpani też tam jest –> LINK
Na koniec dodam, że storna oferuje także, wspaniałą podróż przez dźwięki i mapy z pomocą GoogleEarth. Link TU.
I koniec.
Skomentuj